cyyytrynka

Dzisiaj ide sobie na spacer z Denisem(mmoj pies)ogormny jest(bulmastiff wywodzi sie od mastifow) no i myslalam ze wszyscy jakos mnie beda omijac w okolo a nie lac..I tak bylo do czasu azpuscialam Denisa:o)Denis pognal do przodu a mnie oblali wiiiadrem;o)No coz..Tak jest jak sie wychodzi na smingusa:o)Wlasnie sciagam sobie programik do robienia stronek-mam zamiar sprobowac swoich sil w robieniu strony:o)

Moja siorka dzis wyjechala do wawy z siostra zeby jej pomagac...Zobaczymy jak jej wyjdzie przez dwa tygodnie:o)Wydaje mi sie ze bede troche tesknic:o)Hihi..Moze uda mi sie zabrac do wawki wczesniej niz na wakacje:o)Ominac troche lekcji przeciez trzeba!:o)A jak wam minal smingus i wogole dzioneczek?U mnie ladne sloneczko i ciuszki szybko mi wyschly-nim wrocilam do dommu byly suche:o)

Pozdrowioneczka:o*

Wiecie co..Lubie jednak ten meczacy szum przedswiateczny..Te wszystkie przygotowania, porzadki, gotowanie..Ciesze sie juz na mysl o jutrzejszych swietach:o)Moj wujek kupil kanjpe ostatnio nad morzem i najpierw zjemy swiateczne sniadaneczko pyszniutkie a potem skoczymy odwiedzic jego bar:o)I zobacZe wreszcie ta siostrzyczke moja najukochansza- musze szczerze przyznac ze stesknilam sie juz za nia..:o)Skladalam wam juz zyczenia ale zloze jeszcze raz;o)Wszystkiego najlepszego!:o)

Teraz informacja do A. i Kotki_Psotki czy jak imm tam..Mozecie sobioe wlazic na mojego bloga do woli, bo nikt wam tego nie zabroni, mozecie walic glupmi komentami ale nei wyzywac moich znajomych!Tak wlasnie popisala sie A...Pieknie !Naprawde pieknie!Nie masz lepszych okreslen to wogole nie komentuj!

Az mnie,cholera, skreca!K_p tak podokuczala Nirvanie_narvanej ze ona sobie chce odejsc:o(A jeszcze Normalny mowi ze nie wie o co chodzi ale napewno Psotka ma racje..No sorry..!!!!!Doslownie mnie skreca..Nie znam Nirvany, ale ja rozumiem..Kiedys, dawno mialam innego bloga na tych blogach i ciagle pisali gluie komentarze, dokuczali..poprostu sie nabijali nie tylko z moich notek, ale i z wygladu bloga..

Luuudzie!!Dlaczego wy tak dokuczacie!Poprostu nie wchodzcie na blogi osob ktorych nie lubicie!!!Tak wam zalezy na dokuczaniu???Teraz pewnie sciagne na siebie cala chamre wlasnie takich milych osobek, ktore oczywiscie wspaniale i skutecznie umila mi zycie..

Szczerze?To nie jest moja sprawa ale jestem wsciekla!Jak tak moze byc?Jak tak mozna postepowac?ech..

Wiecie co?Tak sobie zwiedzam blogi roznych,obcych mi osob i bardzo fajnie oglada sie blogi np. z oooooogromnym archiwum..Takie to mile, i przy tym swiadczy o wytrwalosci wlasciciela..Ja juz o sobie sie nie wypowiadam, bo mamm tylko 9 notek;o)Ale jak ktos juz powiedzial "Liczy sie jakosc a nie ilosc";o)Mam takie male pytanko:Wolicie czytac dluzsze czy krotkie notki?Piszcie konecznie..Wtedy ja sie przystosuje jakos;o)

Idzie Wielkanoc:o)Jak sie ciesze- niedlugo zobacze moja starsza siostrzyczke, ktora niestety mieszka w Warszawie:o))))I jej bobo oraz meza:o)Pokoje juz wysprzatane, paczki ode mnie juz mniej wiecej gotowe, wybiore sie jeszcze jutro do sklepu i cos tam dokupie:o)Bardzo sie ciesze szczegolnie, ze mam teraz przerwe swiateczna..Ja juz jestem tak zmeczona..Dosc mam,dosc;o)No coz..Jeszcze troche trzeba sie bedzie pomeczyc..

Zycze wszyyyyyyyyystkim znajomym wlascicielom blogow, oraz tez tych nieznajomych..Zycze pogodnych, wesolych swiat no i przy okazji milych tak jakby krotkich feryjek:o)Ps. Ja chyba jednak nie zrobie tej przerwy w blogowaniu:o)Za bardzo was lubie zeby przestac tu na jakis czas wpadac..Acha!No i odpowiedzcie na to pytanie co do dlugosci notek:o)Pozdrowka,trzymmajcie sie:o*

Szczerze?Naprade kocham moja przyjaciolke!Nie wiem co bym bez niej zrobila, bez niej jest talk nudo...Ech..Tak apropo, nie moglam sie powstrzymac zeby o tym napisac(jest to troszke obzydliwe)..No to tak..Poszlam do Kamili i sobie jemy kanapki..Ja pierwsza wypilam herbate-Kama jeszcze mmiala..No i ja sie nagle zaczelamm krztusic..I Kamila:"Popij sobie"podsuwajac mi herbatke..A ja niewiadomo czemu wybuchnelam takim panicznymm smiechem wyplulam na talerz kanpke i wylecialy mi.......gile...I zawislam tak nad tym talerzem..A Kamila sie ryyyyyyyje!!!!!Wreszcie..troche ucichla i doslownie juz przez lzy"chcesz chusteczke?"Ja niezdolna bylam nawet do odpowiedzi wiec kamila galopem po chusteczke..Smiesznie bylo:o)Z nia jest tak zawsze, tylko nei wszystko chce tu pisac:o)Naprawde nie wiemm co bym bez niej zrobila..Gdybym jej nie poznala..Ech..Strach o tym myslec!Zawsze razem mamy takie beeeeeeekowe przygody!:o)))))I oby trwalo to wiecznie!!!!:o))