kwi 21 2003

~Wyjazd~


Komentarze: 13

Dzisiaj ide sobie na spacer z Denisem(mmoj pies)ogormny jest(bulmastiff wywodzi sie od mastifow) no i myslalam ze wszyscy jakos mnie beda omijac w okolo a nie lac..I tak bylo do czasu azpuscialam Denisa:o)Denis pognal do przodu a mnie oblali wiiiadrem;o)No coz..Tak jest jak sie wychodzi na smingusa:o)Wlasnie sciagam sobie programik do robienia stronek-mam zamiar sprobowac swoich sil w robieniu strony:o)

Moja siorka dzis wyjechala do wawy z siostra zeby jej pomagac...Zobaczymy jak jej wyjdzie przez dwa tygodnie:o)Wydaje mi sie ze bede troche tesknic:o)Hihi..Moze uda mi sie zabrac do wawki wczesniej niz na wakacje:o)Ominac troche lekcji przeciez trzeba!:o)A jak wam minal smingus i wogole dzioneczek?U mnie ladne sloneczko i ciuszki szybko mi wyschly-nim wrocilam do dommu byly suche:o)

Pozdrowioneczka:o*

cyyytrynka : :
aniuleq
23 kwietnia 2003, 16:08
heYka c-thru ;) ja i smigus, hehe, wiadro lodowatej wody na mojej glowie to juz tradycja, hieh hieh hieh, pozdrafiam ciebie i psinke ;) 3msie :*******
23 kwietnia 2003, 14:44
Oj na dworze bylo super cieplutko:) A mnie smingus ominol:)) Nikt mne nie oblal:)) Hmm penwie dlatego ze z kosciolka wracam z bratem karkiem (:))) a po dworze caly dzien lazilam z kolega bardzo wyskokim:)) No ty mialas troche gorzej chyba ze lubisz byc mokra:)) Heh Pozdrawiam
zmieniona...
23 kwietnia 2003, 13:37
hehe :o) trza byc troszke mokrym w lany poniedzialek! moj pies razem z rodzicami na dzialke pojechal wiec nie obaly mnie dziciuchy na podwrokou ;oD za to w domu mama mnie zlala...:o)no ale jak pisalam lany to lany i tyle!buzka
22 kwietnia 2003, 23:12
Że też jeszcze się wam nie znudziło... Dziwny jest ten świat, jak to śpiewał Czesiek :)
A.
22 kwietnia 2003, 15:45
ej nieeeeeeeeeee, nie ma takiej opcji zebym ją zostawila w spokoju :>
poTOOLny
21 kwietnia 2003, 23:22
oj paula zostaw dziewczyne w spokoju niech sobie pisze i mowi jak chce wazne ze mozna ja zrozumiec.pozdrawiam ;)
21 kwietnia 2003, 20:40
ja byłam nad jeziorkiem i napoiłam sie rodzinnie wiśniówą na spirycie.Ide spać...Dość już tych świąt:)pozdrawiam!!!!
21 kwietnia 2003, 20:12
No ale u mnie to był przymus..Z psem trzeba wyjść:o)
kamciarka
21 kwietnia 2003, 19:23
heh:) a ja dzisiaj do 12 nie wychodzilam z domku;P Gratuluje odwagi;P Pozdrowka:))
21 kwietnia 2003, 18:49
No to jest jakaś plaga :) Mnie też w domu oblali! Zgredy jedne :) Rano sobie wstaję, a tu mnie babcia wita kubkiem z wodą : A co do siostry -skoro ja będę tęsknił, to co dopiero Ty :) Powodzenia w tworzeniu stronki :)
21 kwietnia 2003, 14:20
Żeby już w domu nawet trzeba było uważać;o)
21 kwietnia 2003, 14:16
no ja sie oblac nie dałam nawet jak z pieskiem bylam ! ale mnie w domu napadli :/ PoZdRoWiOnKa :-)
A.
21 kwietnia 2003, 14:10
oooo no.. moze uda Ci sie wczesniej niz w wakacje tu wpaść... ale jak pisałam.. za malo bedziesz miala czasu na poprawienie dykcji i wymowy...

Dodaj komentarz