Komentarze: 11
No to siedzę sobie w Warszawce i zajmuję się dzieckiem siostry ;-) W czwartek wracam do domku. Mały od września idzie już do przedszkola, jak czas szybko leci :-)
Hmm.. wiecie co? Od jakiegoś czasu zaczęłam myśleć o moich problemach sercowych ;-) Chłopacy widzą we mnie tylko kumpelę, z którą można się pośmiać, pogadać.. Nic więcej.. Zaczyna mnie to męczyć, ale cóż.. Zobaczymy jak to będzie :-)
Gorące całusy:-)
Ps. Co z latem?!Pogodą?!