Komentarze: 5
Dzięki kochanemu Aniulqowi, powoli, powoli ale skutecznie się podnoszę. Na świat znów patrzę pozytywnie.. Zaczęłam się uśmiechać.. :] Dlatego piszę, tą notkę w podzięce:] :*:*
Jak pewnie zauważyliście zmieniłam szablon, ten chyba lepszy? JaaaaaMi! Daaaaark Elfy są faaajne ;]
Oł blee..Przed chwilą jadłam obiad.. I pierwszy raz w mojej wegetariańskiej karierze, zostałam skazana na patrzenie na mięso...Golonkę... Poprostu niemogłam patrzeć..Myślałam, że zaraz zwymiotuję. Ale zaradna Marta wzięła talerz ze swoją wersją obiadu , grzecznie przeprosiła i poszła jeść do innego pokoju.. Blee..
Niby śnieg pada, ale przez chwilę i tuż potem robi sie chlapa i zaczyna padaćdeszcz... To ma być świąteczna pogoda?! Phhhhhi...!