Komentarze: 6
A wiec, naleza Wam sie wyjasienia :] Mianowicie, nie bylo mnie tak dlugo na blogach, ok pol roku, gdyz najpierw: Komputer odmowil posluszenstwa i nie chcial wczystywac bloga, a potem mialam problemy rozne:/ Ale- wrocilam :) Wrocilam, nowa, doroslejsza, jednak notki, zaczelam pisac bardziej impulsywnie, zaczelam podchodzic do zycia bardziej emocjonalnie.
Na dzien, dzisiejszy, mam malutko czasu- niestety :/ Pozatym jest u mnie moja kochana Isia [psiapsiolka] :) Postaram sie napisac taka napraaaaaprawde dluga notke z obszernymi i dokladnymi wyjasnieniami w sobote/nidziele... :) I wtedy tez pokomentuje Wasze notki:)
Dzisiaj- bylam w Alfa Centrum i Realu, wraz z Isią, w poszukiwaniu gwiazdkowych prezentow- lacznie z prezentami dla chlopaka ktorego wylosowalam- bo robimy taka Wigilie z prezentami .. Niestety wyloswalam najwieszkego, egoiste, chama, prostaka i idiote w klasie:/ Ale prezenty mam... :] [taki smieszny asymetryczny kubek, i pelno slodyczy]- z czym zwiazana jest beczkowa historia:] Ja wybieram jakies czekolady do paczki dla tego glupiego Marka a Isia: Najgorsza najgrosza! I pokazuje mi takie czeekolady za 59 gr.. :P No przepraszam bardzo... i mialy napis 'czekoladopodone' :P No to wzielam dwie z nadzieją, że po zjedzeniu tej czekolady nie bedzie go przynajmniej prez tydzien w szkole... :P :D [Doba, ja juz nic na ten temat nie pisze, bo Isia jeczy ze sie zaraz posika :] ]
Pozdrawiam, i dziekuje za pamiec- Cyyytrynka :]