Komentarze: 9
:o((Boze jaki zawod:o((Jak mi przykro!:o((Ten chlopak z ktorym sie umowilam wystawil mnie:o(((A tak sie cieszylam, umowilismy sie ze zadzowni dzis o 12:50 i nic z tego..jest juz prawie 15!:o(((W tym momencie przyda sie przytoczyc tekst z pewnej piosenki.."Facet to swinia...!"A taki fajny byl..Podobno bedzie jeszcze do niedzieli...:o(Ale co mi tam..nawet jak zadzwoni to mam go juz w dupie, razem z wszystkim tlumaczeniami, ktore mi wcisnie(jesli sie wogole odeziwe)..Nawet jak bedzie chcial sie ummowic w sobote albo niedziele...MAM GO W DUPIE!!W sumie..latwo sie tak mowi, ale naprawde czuje sie dziwnie..Chyba poprostu jest mi baaardzo przykro..:o((A zapowiadalo sie przeciez tak fajnie!Gadam z nim prawie rowny rok, zawsze jak sie umawial to byl itd..Dlaczego?:o(((Teraz sie naprawde ummacniam w tym ze faceci sa beznadziejni..Moze wam, wyda sie to blache, ale..dla mnie tez to bylo blache, ale dopiero niedawno zrobilo mi sie naprawde przykro....:o(( I co tu dalej pisac..?Nic..przez to wszystko bede miala spierniczony caly dzien..moze nawet weekend..:o(No jaaaaaa...nie moge!:o(((((((Rafal, jezeli jakmis cudem to przeczytasz(nie wiem jakim, ale jesli przeczytasz) radze Ci!Nie odzywaj sie juz wiecej do mnie!A jesli nie przeczytasz, to ja juz odpowiednio poucze Cie na gg...:o/Naprawde starsznie sie zawiodlam( to juz chyba z 10 raz to zdanie mowie)...:o((( Sorki za takie nudnawy..ale nie mam nikogo "pod reka" aby to wszystko z siebie wyrzucic, zostaje mi tylko blog...