Komentarze: 9
Noo.. Jak zwykle to z Isią bywa, znów schizowałyśmy;) Na niemcu już byłyśmy nieznośne i facetka ciągle zwracałła nam uwagę;) Ale przejdżmy do sedna sprawy.. Wracamy sobie z niemca, śpiewamy itp [godzina 17:30] i w pewnym czasie, wpadłyśmy na genialny pomysł "woźenia się" przy "fanach techno" [czyt. dresach] ;) LooL :D A że u nas sporo dresów, nie nudziło nam się.. Co dresik nadchodził, my z Iśką zaczynałyśmy chodzić tak jak on ;D Nawet nieźle nam to wychodziło:P Ale męczące to jest ;) Fajnie było.. Jutro sprawdzian z matmy.. brrr.. Jak ja nienawidzę matmy! :/