sty 25 2004

Takie tam przemyślenia..


Komentarze: 5

Pamiętnik pewnego pana V.....;) skłania mnie do przemyśleń. Brakowało mi takiego bloga tutaj! Długie i sensowne notki, pięknie przelane na internetowe kartki, myśli..Owczywiście, nie mówię tu, że inni nie piszą sensownie;), lecz ten blogg szczególnie sobiee upodobałam;)   

Mam pare pytań, nad którymi się zastanawiam, lecz uprzedzam, że nie umiem pisać notek, więc pewnie wyjdzie kiszka ;)

Pierwsze-Internetowy dziennik.

Soo.. Zastanawiam się, co skłania mnie do prowadzenia tego internetowego dziennika? Ludzie, komentarze, wsparcie..? Nie wiem sama, chociaż.. sądzę, że chodzi tu o słowa wsparcia.. o słowa które dają i otuchę i nadzieję.. Tylko jedno mnie dręczy, dlaczego wolę słuchać opinii no, obcych ludzi, dalekich mi, niż bliskich, mamy, siostry, przyjaciółki? Często też nie mówię im co mnie trapi, a tu piszę... Boję się?-Sama nie wiem...

Kolejne- [nie]tolerancja.

Ciągle nie mogę zrozumieć, dlaczego duza część ludzi wytyka palcami[żeby tylko:/] i gorzej, ludzi innej rasy, innej orientacji, innych religii.. :/  Czy w dzisiejszym, zabieganym i chorym świecie, liczy się tylko wygląd?! Nic więcej? Zatałam niedawno pewnej osobie pytanie: -"wolałbyś mieć ładną dziewczynę, ale tak głupią, że nawet nie umie zdania złożyć, czy dość brzydką, a bardzo inteligentą, miłą itp..?" Odpowiedź-"Jasne, że ładną a głupią, taką łatwiej nauczyć , niż zamienić brzydką na ładną.." Ja tego nie rozumiem.. czyli wnętrze już się nie liczy.. Tylko wygląd..Ok... może być i tak, mimo iż zupełnie się z tym nie zgadzam..

I ostatnie- Okrucieństwo.

Jak już wiecie, spory szmat czasu, pracuję w schronisku, i często spotykam się z ludzkim okrucieństwem.. Często do schroniska przywożą psy skrajnie zagłodzone, nie wszystkie da się uratować.. Psy skatowane przez właścicieli.. Psy znalezione przywiązane do drzew, płotów..Psy które uciekły od znęcających się właścicieli.. Psy wyrzucone.. DLACZEGO CZŁOWIEK TO ROBI?! Co im piesek, kotek czy inne zwierze zawiniło?! Co zrobiło?! Tak, można ścigać takich ludzi, i nawet jak się takich dorwie, to co na to polskie zasrane prawo?!-"Mała szkodliwość czynów społecznych"- poprostu brak słów! Jak już da się karę wywalczyć, to są to jakieś śmiesznie niskie grzywny..  Tutaj daje linka do strony z informacją o zwierzakach w laboratoriach :(    http://muzyka.interia.pl/news?inf=460671  

CO SIĘ DZIEJE ZE ŚWIATEM?!   

cyyytrynka : :
10 lutego 2004, 15:57
gdzie Ty się podziewasz?:)
26 stycznia 2004, 16:27
ja najbardziej nie lubie ludzi nietolerancyjnych czasem mnie poprostu krew zalewa a okrotnych wrrrrrrrr
26 stycznia 2004, 15:52
też zastanawiałam się nad zmiana bolga,bo mam podejrzenia co do jednego kolegi,że byc może czyta...ale cóż.jeszcze nie teraz.narazie niech sobie czyta.A co do facetów,którzy patrza na wyglą to raczej ich przydałoby sie wychować:))
25 stycznia 2004, 15:15
1)Internetowy dziennik, tak..tez sie nad tym zastanawialam. Mi jest łatwiej kiedy pisze to wszystko co czuje.. kiedy moge to po miesiacu czy dwoch przeczytac i zlozyc w jakas calosc..minal rok i musialam zmienic adres bloga, no coz, za duzo osob wiedzialo, niektorych zranilam swoimi slowami..to jest ta nieszczesna strona internetowego dziennika i wielkiej popularnosci internetu.

2)I ja tego zrozumiec nie moge:(

3)Chyba kazdy czlowek ma serce..ma troche wspolczucia?! Zbiera mi sie na placz, kiedy widze skatowanego psa czy kota, ktory podkula ogon i ucieka na widok ludzi. U mnie w miescie nie ma schroniska.. a serce mi sie kraja..

vatroslav
25 stycznia 2004, 14:18
W pierwszej kolejności dziękuje za tyle komplementów. Aż się zaczerwieniłem. Bardzo podoba mi się u Ciebie, a szcególnie przypadł mi do gustu nowy szablon. Intryguje mnie ostatni fragment twojej notki - oto zwracasz uwagę na poszanowanie zwierząt i dotyczącą tego ustawę. Dotykasz sprawy tolerancji, ponieważ tolerancja to stosunek do słabszych, a takimi są zarówno mniejszości, jak równiez zwierzęta. Myślę, że ten świat, o którym mówisz "zagoniony" charakteryzjuje się tym ,że gdzięś tam brakuje człowieka. Człowiek staje sie klientem w supermarkecie i numerem, którym opatrzono jego CV. Obiecję tu wkrótce zajrzeć!

Dodaj komentarz