Najnowsze wpisy, strona 16


kwi 04 2003 ~:o(~
Komentarze: 9

:o((Boze jaki zawod:o((Jak mi przykro!:o((Ten chlopak z ktorym sie umowilam wystawil mnie:o(((A tak sie cieszylam, umowilismy sie ze zadzowni dzis o 12:50 i nic z tego..jest juz prawie 15!:o(((W tym momencie przyda sie przytoczyc tekst z pewnej piosenki.."Facet to swinia...!"A taki fajny byl..Podobno bedzie jeszcze do niedzieli...:o(Ale co mi tam..nawet jak zadzwoni to mam go juz w dupie, razem z wszystkim tlumaczeniami, ktore mi wcisnie(jesli sie wogole odeziwe)..Nawet jak bedzie chcial sie ummowic w sobote albo niedziele...MAM GO W DUPIE!!W sumie..latwo sie tak mowi, ale naprawde czuje sie dziwnie..Chyba poprostu jest mi baaardzo przykro..:o((A zapowiadalo sie przeciez tak fajnie!Gadam z nim prawie rowny rok, zawsze jak sie umawial to byl itd..Dlaczego?:o(((Teraz sie naprawde ummacniam w tym ze faceci sa beznadziejni..Moze wam, wyda sie to blache, ale..dla mnie tez to bylo blache, ale dopiero niedawno zrobilo mi sie naprawde przykro....:o(( I co tu dalej pisac..?Nic..przez to wszystko bede miala spierniczony caly dzien..moze nawet weekend..:o(No jaaaaaa...nie moge!:o(((((((Rafal, jezeli jakmis cudem to przeczytasz(nie wiem jakim, ale jesli przeczytasz) radze Ci!Nie odzywaj sie juz wiecej do mnie!A jesli nie przeczytasz, to ja juz odpowiednio poucze Cie na gg...:o/Naprawde starsznie sie zawiodlam( to juz chyba z 10 raz to zdanie mowie)...:o((( Sorki za takie nudnawy..ale nie mam nikogo "pod reka" aby to wszystko z siebie wyrzucic, zostaje mi tylko blog...

cyyytrynka : :
kwi 03 2003 ~Wycieczka i tel.~
Komentarze: 8

Ale beka!!!!;o))Gadalam sobie wczoraj z Rafalem na gg(ten chopak z ktorym sie umawiam jutro)i  niestety powiedzial ze nei ma czasu gadac, bo szuka cczegos o konflikcie japonsko-chinskim..Wiec mu pomoglam;o))Cos tam poznajdywalismy, az przyszedl czas na moje wyjscie, a nic nie bylo ustalone..No to szybko zdaje relacje z tego jak z tym wyjsciem..A Rafal na to jak najspokojniej:"Spoko, jutro do Ciebie zadzwonie.."(bo on ma moj nr. komorki):o/Straszne...

Druga sprawa: Bylam dzis na wycieczce(takiej malutkiej) w Gdansku, w domu Uphagena..Bekowo bylo..;o))Na sam koniec wpisywal sie kazdy po kolei do ksiegi odwiedziajacych..Moj wpis byl mniej wiecej taki:"Marta B. tu byla..Bradzo mi sie podobalo-Pryma Aprilis";o)))Po obejrzeniu tego domu, poszlismy do Mc Donalda..Kupilysmy sobie z kumpelka po lodzie i frytkach:o)Potem wsiedlismy do tramwaju..(ale wsiedlismy do innego niz powinnismy i musielismy sie przesiadac)Wszyscy wysiedli...Jarek sie zagapil i odjechal w tramwaju:o)))ALe beka..Facia sie starsznie zdenerwowala..Ale Jarka ojciec jest motorniczym i Jarek doskonale dal sobie rade:o))Wskoczyl w 11 i doszedl do nas;o)Ale mial ochrzan od baby, i musza przyjsc jego rodzice..A czy to jego wina?Nie sadze..Mogla facia powiedziec na ktorym przystanku wysiadamy..

A teraz z drzeniem rak czekam na telefon od Rafala..;o))A najfajniej ze mam katar i obawiam sie ze moj glos bedzie brzmial coanjmniej jak jakas traba czy cos;o))

cyyytrynka : :
kwi 01 2003 ~Ziemne bułeczki..Nie lubi pani?~
Komentarze: 8

Beeeka...Odpoczatku opowiadam..:o)Na rekolekcjach..:ksiadz:"Uczymy sie nowej piosenki pdt. Zabierz moj strach"..i zaczyna spiewac...Cos takiego:"Kochasz mnie wiec nie musze sie baaaaaaaaaaaaaaaaaac!!..Zabierz moj strach, zabierz moj strach, zabierz moj straaaaaaaaaaaaaaaaaaach!!":o)Jezu!Po calym kosciele tylko fale smiechu, bo ten ksiadz straszliwie falszuje, az uszy wiedna..;o)No to ksiadz slyszac te smiechy:"Prosze sie ze mnie nie nabijac.." i sie ryje..;o)On jest poprostu ODJAZDOWY!;o)

No i nastepna sprawa...Wracamy sobie z rekolekcji juz jestesmy neidaleko domu..I spotykamy Johnego(nasz kolega)(bylam z kumpelka)..;o)No to odrazu slyszymy gwizdy itd..Charakterystyczne dla niego..Odwracamy sie a Johny dla beki macha do nas tak opentanczo;o)No to my se tez dla beki zaczelysmy tak starszliwie machac..I w pewnym momencie kumpela trzasnela siatke jakies przechodzacej kobiety, nawet nie zauwazajac;o)I ja sie dopiero sostrzeglam i  szturcham lokciem kumpele..Ona rozbawiona sie pyta co?A ja e"zwalilas pani siatke!"..Ona sie odwraca...Cala czerwona i tak:"Ojeju!Przepraszam najmocniej.."I cos tam sie placze..A paniusia oburzona..Kamila zbiera te owocki i bulki..;o)I ja juz widze ze sytuajca beznadziejna, bo paniusia nei daje za wygrana i cos belkocze, no to ja na to:"Ale pani dziwna!U nas "zniemne" bulki sa przysmakiem!"..I pociagnelam kumpele i se poszlysmy, jakas glupia ta baba...;o)Ale mialasymy ubaw..A co do "ziemnych" bulek chodzilo mi o bulki z ziemi..:o)Paapaatki;o):o*

cyyytrynka : :
mar 31 2003 ~Odrodzenie~
Komentarze: 8

O rany!Co sie z tymi blogami porobilo;o) Ale dzialaja i to sie liczy...;o)Mam tyle do powiedzenia ze nie wiem od czego zaczac, moze od poczatku?:o)

Ekhm..To tak..Zauwazyliscie nowy wyglad??:o)Jesli wam sie podoba to bardzo sie ciesze, ten wyglad udalo mi sie zamiescic dzieki Mc..Ogromne buziaki:o)Inaczej nie udaloby mi sie..:o)

Wreszcie mamy te upragnione rekolekcje:oDJuz sie doczekac nie moglam, ja juz zdycham od tej szkoly..!Ale juz   juz na paluszkach sie wakacyje skradaja:o)A juz od dlugiego czasu snuje bekowe plany na wakacje:o)A co do rekolekcji:Mamy suuuperanckiego ksiedza..!Mlody(26lat), przystojny i tak smiesznie prowadzi te rekolekcje, tak,tak...hmmm..:o)Nie mam pojecia jakby to nazwac..O!Prowadzi takj jakby nie byl ksiedzem;o)

W pierwszej chwili jak mi blog zniknal to bylam zrozpaczona, bo za ten blog mam dostac 6 z informatyki, tylko musialam go pokazac, a co mmialam pokazywac jak wyswietlal sie komunikat ze strony nie ma..:o)Ale naszczescie mam jeszcze tydzien i  chyba uda mi sie rozwinac tego bloga, oby!;o)Trzymajcie kciuki, jeszcze kumpeli robie bloga, zeby tez dostala szostke;o)Fajno:o)

Mam nadzieje ze nasze kontakty sie nei rozpadna i nadal odwiedzac mnie beda te same osoby co odwiedzaly a ja je..:o)Tak apropos:o)Mc, pommoge Ci tego bloga odreperowac(jesli chcesz)..:o)I jeszcze jedno, kasiczka, byam u Ciebie na blogu, i zrobi na mnie ogromne wrazenie Twoj szablon, odwazny i mroczny!Naprawde fajny!;o)

I to juz ostatnia sprawa..Dzis moja mama pojechala na tydzien do warszawki,ale beedzie odjazd. Juz sie ciesze:o)A w ten piatek ide na to spotkanie z tym kumplem z neta..Teraz dopiero dostaje takiego stracha...:o)Uhu..ALe jak cos to zawsze moge wykorzytsac te podsuniete przez was ciekawe tematy:o)Np. o bombach jadrowych czy cos:o)Jak sie spotkamy to napisze tu cala rozmowe dokladnie:o)Tylko bez nabijania prosze;o)Papap..Trzymajcie kciuki..:o)

O rany!Watpie czy ta notke ktos przeczyta w calosci..:o/..Gigant notkowy mi wyszedl, mam nadzieje ze jednak ktos skomentuje i przeczyta...Papap:o)Cmoki:o*

cyyytrynka : :